Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-05-04, 08:30   #517
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

hej

u nas tak zimno ze zmarzłam w nocy, brrr!

Jasiek od kiklku dni gada przez sen, "chodzi" po całym łóżku i próbuje przekręcac się na brzuszeknawet jeśli sam sie nie budzi, to mnie budzi ciagle
dzisiaj mamy 60-tke mojego taty robimy mu obiad niespodzinkę, wczoraj produkowałam kluchy śląskie z 3 kg ziemniaków

Cytat:
Napisane przez Lolaaaaaaa88 Pokaż wiadomość
moja przyjacolka mi mowi ze jak maly zacznie raczkowac i chdzic to mi ulzy bo bedzie ptrafil sobie wziasc zabawke, dluzej sie soba zajac chwilek bawiac sie, ze ona odzyla
iel osob tyle opinii
odkąd Jasiek zaczął pełzać, a nie tylko leżeć na plecach potrafi się sam pobawić o wiele dłużej niż wcześniej
co prawdda musze go mneic na oku cały czas, ale mogę mieć chwilę dla siebie nie wiem jak to będzie gdy nabierze prędkości

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Tak nie mówię otwarcie. Powiedziałam t., by przyjechali na dłużej tylko. Głupio tak prosić o pomoc. Powiedziałam, że nie umiem upilnować. Może przemyśli. Adaś raczkuje od tygodnia.
mam nadzieję ze dogadasz się z T.
Cytat:
Napisane przez mariiasia Pokaż wiadomość
matko święta, ile napisałyście

zanim nadrobię co na pewno zajmie mi sporo czasu to kilka słów co u nas.
od tygodnia jestem na diecie sb. schudłam ponad 2 kg (oczekuję oklasków) aleee wczoraj bylismy na urodzinach chrześniaka tżta i zeżarłam kawałek torta (oczekuję kopa w zad) soł muszę zacząć wszystko od nowa


Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
moja tak ma. mm nie tknie. dwa tygodnie przekonywalam ja do kaszki na wodzie. przekonala sie w koncu i je. nie sa to powalajace porcje i zawsze cyc jest po kaszce, ale jest juz lepiej. mojego odciagnietego tez nie wypije. soczku czy wody tez wiecej niz kilka lykow i to dopiero od przedwczoraj (ponad miesiac walczymy by cokolwiek pila). od trzech dni zajada ze smakiem marchewke (dzis pierwszy raz maly sloiczek). dopiero zaczynamy rozszerzanie...
widze ze znalazł się jeszcze jeden taki mały oporniaczek jak mój
am nadzieję ze i u nas nadejdzie jakaś poprawa
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem bez kompa. Padl nam. Mam nadzieje ze dobrze u Was wszystko. Caluje i tesknie za moja wizazowa rodzina. U mnie takie kwiatki wychodza ze masakra.
dobrze ze się odzywasz.

Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość

Milek obudzil sie o 2.30 na zarelko (drugie ) a o 2.40 poszlam dac Zuzi nurofen bo miala prawie 39 stopni. Latala do mnie prawie do 4 a o 5 pelna pobudka oboje wyspani ekstra nocka, nia ma co.
Zuzia chora?

Cytat:
Napisane przez ewacia85 Pokaż wiadomość
witam
nadrobiłam wczoraj spanie bo sebek w miare ładnie nocke przespał a ja padłam przed 22 czuję sie teraz jak człowiek
nadrobię pewnie w poniedziąłek bo adi dzisiaj ma w domu urodzinki o biore sie za przygotowanie pokoju ..wczoraj już dmuchalismy ztz balony najgorsze że pogoda p[askudna a ja sie mimo wszystko nastawiłam na grilaktóry nota bene planowałam od października zamarynbowałam 2kilo karkówki i coś z tym trzeba zrobić
tż poszedł do pracy io wróci o 14;30 a goście mają być na15 wie c zostaje sama z przygotowaniami ..no licze ze rodzice mi troszke z dzieciakami pomogą
a no i ma byc 18 dorosłych i 6 dzieci chrzciny jak nic
najlepszego dla Adiego!

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
hej

ja się tylko melduję, że żyję, a w sumie próbuję wstałam o 7:00 i rzygam jak kot cudownie biorąc pod uwagę, że na 9:00 komunia małż mi zrobił kromkę z masłem i tyle ją widziałam co ostatni kawałek zdążyłam połknąć a durny TZ na to, że spoko- z wpadek są córki
mam nadzieję, że mi przejdzie na powietrzu bo siara jak mi się w kościele zachce haftować

zdrówka

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
O, to u mnie właśnie
Jak byliśmy we wtorek u znajomych to poczułam, że mam już DUŻE dziecko Siedział w kąciku z zabawkami, wszystko musiał obejrzeć i naprawdę ładnie się sobą zajmował
Oczywiście co jakiś czas musiał pogadać do ludzi, przychodził, wspinał się na nich itd, ale był mega samodzielny W domu właściwie też jest duuużo lepiej niż wtedy gdy cały dzień zaiwanialiśmy z klopsem na rękach.

Z innej paki, to jestem z niego mega dumna Julo jest strasznie towarzyski, ufny, wesoły - jak tylko ktoś się do niego uśmiechnie, to już dziecko sprzedane, wyciąga łapki i chce się bawić Jak towarzystwo się z czegoś śmieje, to on tak przez sekundę się zamyśli, patrzy na ludzi i też uderza w rechot
Ludzie się nad nim rozpływają a matka prawie pęknie z dumy

Jakim?


Dziecko mi chodzi
brawo dla Jula

i bardzo się ciesze ze Julo daje mamusi trochę odetchnąc
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora