Dot.: Marnowanie życia
Ja nie mam koleżanek, a mojego chłopaka poznałam przez internet. Na 'kresce'. Swoją drogą to już dość wymarła strona, odkąd Shinden się rozwinął. A szkoda, bo akurat tam, jakoś łatwiej było nawiązać znajomości niż na innych stronach, gdzie ludzie piszą post, pod postem i rozmawia się w grupie. To co innego niż pisanie na czyimś profilu i rozmowa wyłącznie w dwie osoby.
|