[201701300922]

Napisane przez mychamycha

Migotka, a to rozumiem. Ja miałam kiedyś 40, ale jak schudłam z 8 kg to od tamtej pory mam 39. Nie wiem, czy to możliwe, ale jednak nr mi się zmniejszył. Moja siostra ma 41, to jest dopiero stopa. Ale żal mi jej, bo bardzo ciężko znaleźć jej jakieś fajne buty.

Dlaczego? Ja noszę 41 i kupuję bez problemu fajne buty. Przecież to normalny rozmiar.


Kudliś to Ty masz taką małą stópkę jak moja koleżanka. Na nią też często buty damskie są za duże. Ostatnio byłyśmy w Deichmannie bo chciała sobie kupić baleriny albo trampki. W dziale damskim nic nie mogła sobie dobrać i kupiła z dziecięcego.



Siedzę pod kościołem, TŻ poszedł do spowiedzi i chyba zginął w tym kościele.


Wysłane z urządzenia mobilnego.