Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-05-13, 12:35   #454
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
meguisa każdy szczeniak ma robaki, ja się wychowałam na wsi, mieliśmy 4 psy i kazdy z nas przeżył całując i tuląc codziennie zwierzaki nic Bartowi nie będzie i nie myj domestosem nic!
to gorsze paskudztwo dla dziecka i psa niż te robaki których już nie ma pewnie, znam taką rodzinę której pies mial rany na łapkach bo codziennie podłogi były myte i dezynfekowane (też dziecko bylo)

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------


za chodzenie mój jak zaczął tak przestał, także matka za długo się nie pocieszyła
mlody śpi, dziś na obiad pulpety z warzywami w sosie pomidorowym, fajnie tak że jemy już wszyscy razem jedno i to samo
nie pisałam chyba, ale teściowa kupiła małemu quada no i mały na sam widok płacze, strasznie się go boi, w weekend były kilka dzieciaków u nas i szał z jeżdzeniem, patrzę po imprezie a tu całe panele porysowane, aż dziury w nich - dobrze że w pokoju młodego, także czeka nas kolejny wydatek - zmiana podłogi

lonley ja tez bym księżniczkę do kościoła ubrała- żeby bylo wielkie wow! a potem na tańce, hulańce krótką będziesz bosko wyglądać!

wczoraj przeczesalam calą moją mieścinę w poszukiwaniu sukienek na wesele, - jest za 3 tyg i dupa nic nie ma, same takie babcine, obrzydliwe także nie wiem nawet gdzie szukać

O nie. Ja umyłam tylko raz podłogę domestosem dobra, trawnik zostawię
Juz mi lepiej że tak piszecie. Że zawsze mały pies ma robaki.

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
pisz, pisz!



się nie mogę już doczekać zdjęć











odnośnie domestosa mi się przypomniało jak kiedyś mama wymyła kotu kuwetę domestosem - kicia do tej pory ma trochę łysego brzucha

O maskara. Dobra, już daje spokój z tym odkazaniem.

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
megusia, mysle tak jak dziewczyny... oddanie pieska da pewnie tyle samo co polewanie trawy domestosem - czyli g.wno robaki juz tam sa, wiec pozbywajac sie pieska problemu nie rozwiazujesz. teraz trzeba sprawe wziac w swoje rece - nauczyc psinke, gdzie moze zalatwiac swoje potrzeby, odrobaczanie regularne, wychowanie... no, lekko nie bedzie. ale ja miedzy innymi dlatego pieska nie chce. nie wyrobilabym...

gdzie w niemcach zes siedziala i po co???

a o tej wersji tez sobie myslalam... kiecka i tak juz jest, co to za roznica czy sprzeda sie ja juz, czy za 2 miesiace, nie? lonely, co ty na to?

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------


ej no, wypraszamy sobie! czytamy, tylko nie zawsze mamy czas na jakas reakcje i komentarz. brawa za chodzenie!

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------


u nas tez... cycki zmaltretowane...

to chyba razem nad tym myslalysmy tej nocy telepatia miedzy panna mloda a jej stylistka od siedmiu bolesci

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------


eej, ale to tesciowej wina, wiec niech ona teraz ta podloge robi

Hej, nie mów mi że tam są już robaki. Ja utrzymuję że domestos wsiaknal w ziemie i jajka zabił


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując