2014-05-16, 12:34
|
#4129
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Atrederm troche zaluje
Cześć dziewczyny po przeczytaniu blogu kosmostolog, oraz części waszych wypowiedzi zdecydowałam się w poniedziałek na kuracje antredermem 0,25. Długo zastanawiałam się czy aby na pewno próbować, gdyż mam bardzo wrażliwą i naczynkową buzię głównie po preparatach trądzikowych. Bałam się że będzie zbyt silny, dlatego też postanowiłam że nie nałożę go na całą buzię ale napoczątek na linie żuchwy i brodę tam gdzie mam najwięcej zaskórników i śladów po krostkach. Nałożyłam cienką warstwe w poniedziałek i nic, zero pieczenia buzia bez żadnej reakcji. Postanowiłm nałożyć również we wtorek i nic się nie dzieję, w środę nałożyłam i rownież cisza. Zero łuszczenia, zaczerwieniania. Myślę sobię co jest grane ;/. Postanowiłam nałożyć również wczoraj . Dzisiaj budzę się i mam masakre na buzi buzia w miejscach gdzie nakładałam okropnie czerwone , podrazniona lekko łuszcząca się. Miałyście rację że to bomba z opóźnionym działanem . Obecnie nic mi nie pomaga na buzie żeby złagodzić to zaczerwienienie, jedynie dexeryl w miare koi moja skórę i zmniejsza pieczenie zaczerwienienie, jednak obawiam się może mnie zapchać bo to praktycznie sama parafina w składzie. Czy mam zaprzestać uzywania dexerylu ?? jaki krem w kuracji atredermem który nawilza koi i nie zapycha
Edytowane przez daria15533
Czas edycji: 2014-05-16 o 12:41
|
|
|