2014-05-20, 13:58
|
#91
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Od kiedy komputer dla dzieci?
Cytat:
Napisane przez sliweczka85
Ja jednak trochę żałuję, że pozwoliłam dzieciom na zabawy na komputerze, bo stał się dla nich bardzo ważny. Po powrocie z przedszkola do domu pierwsze ich pytanie to "Mamo możemy sobie zagrać ?"
Niestety mało jest dzieci które traktują komputer tak, że jest bo jest, że czasem zagrają, a częściej wolą robić coś innego. Ja wśród znajomych z dziećmi nigdy czegoś takiego nie zaobserwowałam. Wszystkie tylko czekają aż mam w końcu pozwoli.
Dodatkowo można też natrafić przypadkowo na rzeczy absolutnie nie dla dzieci. Pomimo włączonych zabezpieczeń dużo nieodpowiednich rzeczy można znaleźć.
Moje dzieci oglądały kiedyś na YT zarejestrowane gry. W sensie ktoś grał np. w mario brosa i to nagrał ze swoimi komentarzami. Jak się skończyło córka włączyła nagraną grę w Barbie- nie chciałybyście słyszeć komentarzy osoby grającej- same k**wy się sypały. Podobnie kiedyś było z bajką "Świnka Peppa"- wśród normalnych pojawiały się takie z przerobionym podkładem pełne wulgaryzmów.
Niby gry edukacyjne na konkretnych witrynach są OK ale jak dziecko samo umie sobie włączyć YT na przykład to już gorzej się robi...Także tego nie polecam uczyć.
Moje dzieci obecnie mają laptopowy detoks, bo go zalały różowym mlekiem  Jest już w trzecim serwisie i chyba będzie trzeba zainwestować w nowy... Ciężko im było na początku bez komputera, teraz na szczęście już nawet nie pytają kiedy wróci.
|
otóż to
pisałam wcześniej, że ograniczyliśmy synowi komputer na weekendy, i już w piątek prowadząc go do szkoły słyszę "mamo a jutro to chyba jest sobota, a co się robi w soboty jak nie idzie się do szkoły?" i oczywiście czeka na potwierdzenie, że będzie mógł korzystać z laptopa i jak mu mówię, że pojedziemy na wycieczkę albo pójdziemy na spacer to nie ma aż takiej radości i to mnie bardzo smuci, z drugiej strony mam mu zakazać zupełnie korzystania z komputera? też jakoś tego nie widzę
ostatnio się z nami sprzeczał, że jego koledzy to mogą codziennie ile chcą a jak komuś innemu w domu jest komputer potrzebny to mogą korzystać z tabletu a on tylko w soboty i w niedziele może
organizujemy mu różne atrakcje, jak najwięcej wychodzimy z domu, chodzi na zajęcia pozalekcyjne, mamy dla niego dużo czasu, często gramy w gry planszowe, układamy klocki, dużo rozmawiamy chętnie wykonujemy różne prace w domu razem (np gotujemy) ale jak tylko przychodzi sobota to on niemal ręce zaciera, bo komputer
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.
|
|
|