2014-05-22, 05:51
|
#162
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 202
|
Dot.: Staraczki (i mamusie) z problemem tarczycowym
Cytat:
Napisane przez wisienka1000
Hej dziewczyny, właśnie Was znalazłam. Mam Hashimoto. Jestem w 31tc a problemy z tarczycą zostały wykryte dopiero w 3 trymestrze. Pierwszy mój gin nie zlecił mi badania tsh  Nie wiem czy miałam to ustrojstwo wcześniej czy nie i się wciąż stresuję czy jakoś to mogło wpłynąć na dziecko. Gin uspokaja, że nie no ale... stres jest. Nie wiem też czy miałam to przed ciążą. Objawy wskazywałyby, że tak, a ciąża jest - w dodatku nieplanowana i bezproblemowa  także głowa do góry te, które się starają, będzie dobrze. Jedyne co mi nie pasuje to Hashi jest przy niedoczynności, tak? A przy tym się powinno tyć? Bo ja przed ciążą schudłam jakieś 14kg. I już sama nic nie rozumiem. Nie chcę wyczytywać żadnych mądrości w necie bo jak się tak naczytałam po pierwszym wyniku tsh to wyłam 2 dni bojąc się o dziecko. W każdym razie podwyższone miałam tylko anty tpo a na usg tarczyca bez guzów, wielkościowo w górnej granicy normy. Może Wy coś mi rozjaśnicie?
|
Witaj Wisienko 
po pierwsze - nie tyle Hashi może/mogło wpłynąc na dziecko, co ewentualny niedobór hormonu tarczycy w I trymestrze, kiedy to płód nie posiada swojej tarczycy, tylko hormon czerpie od mamy 
po drugie - nie zawsze przy Hashi występuje niedoczynność, z reguły tak jest, ponieważ niszczona tarczyca wytwarza mniej hormonu, a co za tym idzie przechodzi w niedoczynnosć.... jednak czasami przy Hashi można mieć nadczynność, np. po ciąży, kiedy organizm musi przestroić się na inny bieg, wynik zbyt wysokiej dawki leku (nadczynność polekowa), itd. Jednak z czasem tą sytuację hormonalną idzie wyregulować. Z reguły nadczynność współwystępuje przy innego rodzaju zapaleniu - chorobie Gravesa-Basedowa. Jeśli coś źle piszę, to proszę, niech mnie ktoś poprawi 
Wisienka głowa do góry, z Hashi można żyć, urodzic zdrowe dzieci, normalnie funkcjonować
|
|
|