[201605161428]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

ona sobie radzi z tym samodzielnie? a jak TŻ (o ile ma) koleżanka, czy mamusia podwozi to to jest samodzielnie dla ciebie? transport publiczny też nie jest do konca samodzielny, bo przeciez nie prowadzi tramwaju

Daj mi pięć minut, muszę się pozbierać po tramwaju Płacisz za bilet, tak tramwajarz dostaje pensje - taki szał.

Nie wiem jak koleżanka, ale ja jeżdżę z TŻ czy rodzicami, albo jak jest mu akurat po drodze, bo sam jedzie do pracy, albo jak naprawdę jadę na jakiś wygwizdów, wiochę taką, że nawet bus tam nie dojeżdża. Zwyczajnie nie widzę sensu ciągnąc ich w korki, jak tak samo usadzę tyłek w autobusie. I tak, widzę w tym różnice, od przybywania co tydzień do mamusi, ze stertą prania.

Nieprawda, wykorzystuję kierowcę autobusu i maszynistę, wstyd
]

Uważaj, bo zaraz padnie zgłoszenie do adminów iż ich wyzyskujesz, płacąc jedynie 2zł za bilet :P Ah te mierne stawki kierowcy.