[Amelie04]

Napisane przez Tasia34

Supeeerrr!!!!


Jej, oby ta nocja była dobra!!!

Padam, nie doczytam, zaraz zasnę. Masakra upałowa. A tylko u lekarza byłam (mam zwiększyć dawkę Euthyroxu na tarczycę, ale tragedii nie ma), z Krzysiulem nie wychodziliśmy. No nie dałabym rady...
Wieczorkiem były pierwsze postrzyżyny - popodcinałam Skarbowi włoski, bo już Mu na pewno gorąco było Normalnie loki miał Siedział dzielnie na foteliku do karmienia, z tetrą naokoło szyi, więc jak u fryzjera Spokojnie doczekał, aż mamuśka skończy wywijać nożycami i się udało

I dobranoc
(tż chciał maszynką strzyc... )

u nas jeszcze nie ma co ścinać...

Napisane przez kasia86bgo

AMELIA
- wooow fajowy basenik
( ja tez mam basen ale taki zwykly bez daszku - rok temu zmiescjlam sie z Milusniem plus jeszcze jedno dziecko /no ale bylam chudsza / "

weź juz nie przesadzaj.


Macie jakiś pomysł jak przekonać dziecko do kubka?
Z miękkim ustnikiem trochę się napije, z twardym absolutnie, reszty nie próbowałam, a z butli ciągnie no wlasnie, mleko też podajecie w kubku??