hej hej
Witam się wieczornie.
Ja po wizycie. Nocne skurcze spowodowały, że szyjki już nie mam
Rozwarcie dalej na 2 cm. Kolejna wizyta planowana jest na poniedziałek, choć Ginka twierdzi, że raczej już nie będzie potrzebna.
Z zaleceń: codziennie 2 razy spacer przez 30-40 min, do tego przytulanki o ile mamy ochotę.
Mogę skakać na piłce, pić napar z liści malin, choć mówi, że te dwie pierwsze opcje bardziej pomogą przy porodzie
Mam się nastawić na dłuższy poród, co najmniej 8 godzin, i dlatego proponuje od razu zaznaczyć chęć zzo, bo mam taką budowę miednicy, że dziecko będzie dłużej przechodziło przez kanał rodny, a że mały nie jest, więc suma sumarum łatwo nie będzie
Ale to nic, dam radę, i już nie mogę się doczekać Borysa
Lila mam nadzieję, że to nic poważnego
Ruda dajesz radę? Jak Kostek?
Arletka Z mojego doświadczenia sporo dzieci nosi taką pieluchę, u nas ortopedka radzi zakładanie pieluszki na pieluszkę ( w sensie pampers rozmiaru dziecka i rozmiar większy)
ale lepiej trzymać się zaleceń lekarza. @miesiące szybko miną, Lena się przezwyczai na pewno szybciutko, i będzie po problemie. Gorzej jak dzieciaki u których słabo wykształca się panewka stawu biodrowego nieprawidłowo, zaczyna siadać czy raczkować. Wtedy jest masakra i walka z rodzicami i dzieckiem, i obie strony bardzo się męczą

Ja bym TŻ zmusiła by kupił, mojego zmusić do zakupów to też ciężko, bo nie lubi, bo ciężko coś znaleźć na tego wielkoluda, i jak już go wyciągnę to wtedy hurtowo, hihihi
Agabi W razie czego jestem, więc pytaj śmiało, albo rób foto jak coś niepokoi
Ziajka uskuteczniam Twoje metody- piłka plus przytulanki
Choć TŻ, powiedział dziś rano jak już się uspokoiło, że namawiam go do zła, i już się nie da zbałamucić
Iza No koniecznie foto upamiętniające

Mam nadzieję, że już powyjaśnialiście sobie z TŻ
Kamildiana Ja też bym próbowała jeszcze z laktatorem, dobrze dziewczyny radzą, a używkę jak najbardziej, umyjesz, wyparzysz i będzie jak nowe
Gianna A może okład z siemienia lnianego? Ponoć ładnie ściąga, soda też dobra
Kluska no dzieje się, mam nadzieję, że nie będę zakłócać urlopu smsami z porodówki, hihihi
Bawcie się dobrze, a pogoda ma być średnia, ale może Hania się zahartuje tym rześkim, świeżym najodowanym powietrzem