[Wenress]

Jejku jak ja się wspaniale czułam, jak straciłam okres Naprawdę, super humor, energia itd. Przestało mi być fajne po rozmowie z lekarzami: hormony fatalnie poniżej normy (wiadomo), do tego uwaga hit, za wysoki cholesterol a mam 21 lat i jem bardzo zdrowo, żadne tam hamburgery i frytki plus ryzyko osteoporozy i miażdżycy. I ponoć szybsze starzenie się.
Teraz biorę hormony i czuję się fatalnie, nawet wrogowi nie życzę odzyskiwania straconej miesiączki, każdy ból brzucha, brudna bielizna i zmiany nastrojów przez kilka dni w miesiącu są lepsze niż codziennie kiepskie samopoczucie, z dniami gdzie jest jeszcze gorzej, a jeszcze kupa kasy na to idzie... no i okres i tak mam, od tabletek. Serio dbajcie o siebie, kilka dni dyskomfortu to żadna tragedia, na bolesne miesiączki często pomaga regularna aktywność fizyczna są tampony, da się przeżyć nawet latem.