|
Dot.: Rozstanie z narzeczonym
Po tym jak sie wyprowadził pojechałam do niego i usłyszałam, że się wypalił. Także rozumiem, że już nic do mnie nie czuje, więc nie mam co się łudzić, że wróci. Zresztą nie zmusze go, żeby był ze mną wbrew sobie. Niestety muszę to przecierpieć i to mnie martwi jak to zrobić, żeby się nie zagłodzić i funkcjonować jak człowiek
|