2007-06-29, 14:07
|
#1
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
problem z weselem
Witajcie.
Mam taki dziwny problem.
Razem z moim chłopakiem jestesmy ponad poł roku razem. We wrzesniu u niego w rodzinie jest wesele, mieliśmy na nie jechac razem,cieszyłam sie ze poznam jego calutka rodzinę, a on że przedstawi mnie większości itp.
Oboje jesteśmy na studiach, jemu idealnie sie udało zdać sesje bez poprawek we wrześniu, mi natomiast niestety nie i mam poprawki.. ktore akurat przypadają na termin wesela. Więc nie moge z nim jechać.
Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu ostatnio mi oświadczył,że skoro nie moge z nim pojechać, to bedzie musiał wziąść jakąś swoją koleżankę do towarzystwa, bo wedlug niego na wesela sie nie chodzi samemu.
Uważacie to za normalne???? Bo ja nie..... i cięzko mi cokolwiek powidzieć na ten temat.. bo gdy mu mowie ze mi sie to nie podoba.. to on mowi ze dalczego, ze on nie widzi w tym nic złego.
Nie wiem może wy tez jestescie podobnego zdania jak on?? naprawde nie wiem co mam robic... czy zabronić mu kategorycznie tam jechac? Wiem ze przed swoim wyajzdem bedzie mnie zapewniał ze nic sie złego nie stanie, ze mnie nie zdradzi i takie tam....
Ale... jak ja sie bede potem czuć? ehh cala jego rodizna pomysli ze to jego nowa dupa jakas... jak z nia przeciez caly czas bedzie tanczyl... i wogole... moze jego rodzice uznaja ze tamta jest lepsza...
Przykro jest mi ... myslalam ze po prostu pojedzie tam sam... gdybym ja miala taka sytuacje, to bym nawet nie pomyslala zeby ze soba ciagnac jakiegos kolege.
|
|
|