[Almariel]

Napisane przez Gosiaak2008

No ja mam na kurz ( a specjalnie porządnicka nie jestem) , na sierść ( mam psa) , jabłka i marchewki też ponoć ( jem i nic mi nie jest) jedynie na kwitnące trawy i olchę reaguję kichająco, a no i na chemię, muszę w rękawiczkach sprzątać.

Ale moja mała ma od urodzenia problemy skórne trochę, co chwilę jej jakieś przesuszenia wyskakują ( takie placki suche) i próbujemy coś ustalić, bo tylko to zaleczamy ciągle jakimiś mazidłami.

To oby udalo sie ustalic od czego to. Mam kolezanke, ktorej synek jest alergikiem i widze jakie to uciazliwe...

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka