[zalika]

Ja uwielbiam ćwiczyć, ale muszę być na "fali", zazwyczaj ćwiczę intensywnie 2 tygodnie, potem padam, tydzień przerwy i znowu Zazwyczaj ćwiczę zestawy z Shape`a, ostanio podłapałam taki jakby sztuki walki, wykopy, ciosy, to jest to Zazwyczaj katuję też takie aeroby, że określoną ilość czasu np. 5 min biegnę w miejscu, potem robię pompki, tyle ile jestem w stanie, potem znowu biegnę te 5 min i dalej ćwiczę przeplatając biegiem, jak pisałam najpierw pompki, potem robię brzuszki (proste i skośnie), potem unoszenie pośladków i miednicy, potem takie cudo, że siadam na brzegu krzesła i przyciągam kolana do klatki piersiowej, potem w leżeniu bokiem unosze nogę zginając od kąta prostego, potem przysiady, ale nie takie zwykłe tylko z nogami rozstawionymi na szerokość bioder, no i oczywiście pomiędzy ćwiczeniami biegnę A potem padam O tym treningu przeczytałam kiedyś na sfd, więc od razu mówię, że to nie mój autorski pomysł.
Mam też płytki z Shape`a z ćwiczeniami na brzuch (kilery) i pośladki. Będę je robić później bo narazie katuję aerobiczną 6 weidera.
Narazie to wszytko