[papalinka83]

Napisane przez bojatoja

Hej. My wybieramy się dzisiaj do doktora. Filip zaczął mi gorączkować w nocy, miał 39,7 stopni. Co zbiję mu tempke, to znów rośnie. Dzisiaj z rana miał już 38,9. Do tego ma odruch wymiotny przy wypiciu syropu, a czopka nie podawałam, bo zaczął mi robić częściej kupki.
Jejku, mam nadzieję, że to zęby (wydaje mi się, że górne dwójki idą, ale nie jestem pewna).
Już mam dość tego chrowowania, ponoć po ospie ma się 3 miesiące osłabioną odporność, i faktycznie od tej pory mi choruje. Dzisiajszą noc znów przespał jedynie na klacie męża.

?

Zdrówka dla Filipka. Ktoś już kiedyś tu pisał, że taka temperatura chyba za wysoka na zęby. Co do termometru to ja nie pomogę, bo mam tylko elektroniczny i normalnie mierzę w pupie

Vea - skąd ten zły humor? Jest taka stronka, która pokauzje deszcz w czasie rzeczywistym prawie, bo aktualizują co 15 min i ona mówi, że deszczu nie będzie raczej Ja się chyba zaraz wynurzę z Olą z domu w końcu na jakiś mały spacer

http://www.radareu.cz/mobile/emergency.php