[m.arty]

Napisane przez venir

Zaznaczone- ale się uśmiałam Widzę, że trzymasz go krótko
Mój z kolei jest strasznym bałaganiarzem Za każdym razem, kiedy zwracam mu uwagę, zaczyna sprzątać, układać swoje rzeczy na miejsce itd, ale ja nie chcę, żebym mu w ogóle musiała zwracać uwagę na takie rzeczy, nie jestem jego mamą w końcu Czy macie może jakiś sposób na stworzenie czyściocha z bałaganiarza?
Harika, wielkie dzięki za ułożenie planu wizyty we Wrocławiu, strasznie się chłopakom podobało

jak coś zostawi na podłodze albo nie odłoży na miejsce to zbierz do wora i wyrzuć do śmieci. Albo schowaj i czekaj aż się zapyta gdzie są jego rzeczy.

Moj sie wiecznie spóźniał. Raz się wnerwiłam i poszłam do kina sama. Nauczył się przyjeżdżać na czas.

Napisane przez JossStone

No właśnie m.arty nie obraź się, ale czasami mam taką wizję, że Twój tż drży ze strachu na Twój widok
?

Niestety nie. Ja tylko taka straszna w gębie jestem. Na żywo łagodna. No chyba że mam stresa przed egzaminem albo ciężki PMS

Napisane przez roux666

ło jezu.
zeżarlam paczke ( taka saszetke 50g) M&M's peanut butter.
Siedzialy w szafce od miesiaca i czekaly...

omatkobosko az mi lepiej.
ide do Tz, moze zechce ze mna ogladac serial.
bo mu powiedzialam, ze to, ze on nie ma pms ani @ jest wystarczajacym powodem, aby go zabic.
biedny sie ewakuowal do swojego office roomu ze strachu.