2014-06-05, 12:06
|
#7
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII
Wczoraj mnie wzięło na różany blond znowu Walnęłam różową Venitę (pianka koloryzująca Intrygujący róż) i wyszło mi coś takiego. Grzywka jest oczywiście najbardziej różowa, bo tam są najjaśniejsze włosy. Reszta ma delikatną poświatę, ale bardzo mi się podoba. Myślę czy nie zwiększyć stężenia
Fotki robione przy oknie, bez flesza. Wiem, że wyglądają jak z fleszem, ale nic mi nie błysnęło po oczach, a poza tym nie mam potrzeby Wam ściemniać Błyszczą po Venicie, szampon Natei i odżywka Pantene też swoje zrobiły, błyszczą praktycznie w każdym oświetleniu, a mówi się, że blondy są matowe
|
|
|