Re: Farba
no niby tak... Ja też miałam taki przypadek-to była jakaś francuska farba ze schwartzkopfa-u jednej kumpeli (jasny blond) wyszło idealnie, podobnie jak u drugiej, ciemnowłosej. A mi nic... Jedynie taka poświata kolorku, która wytrzymała może 1-2 mycia [img]icons/icon22.gif[/img] .
|