Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Urodzone w 1989 :) cz. II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-06-30, 20:11   #11
laylaaa
Zakorzenienie
 
Avatar laylaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 774
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

super karo dzieki
dzis dostalam ostatni 18-stkowy prezent, szampana i pieniazki od wujka wieecc wybieglam z domu i kupilam czarne rurki (na bazarze, he he, ale sa zwykle, bez zadnych pierdo łek na kieszeniach, poza tym sweterek z trolla z wyprzedazy i naszyjnik tez przeceniony). ale z zakupami musze sie opanowac, bo po osiemnastce sporo wydalam a ciagle chce cos nowego, bo przeceny ze ho ho.

agosek gratuluje odwagi

mam taki dziwny "problem". otoz na planie tego filmu, w ktorym sobie statystowalam byl taki fotograf, tez statysta, ale poza tym robil ludziom zdjecia a potem bral maile zeby porozsylac. no i maila wyslalam mu smsem.. kilka dni pozniej bedac na miescie dostalam smsa "fajna bluzka" od obcego numeru okazalo sie ze to on, jechal samochodem i mnie zobaczyl. zapytal w smsie czym sie zajmuje i takie tam, odpisalam, ze glownie szukam pracy na wakacje. a on na to, ze zna wlasciciela pewnego pubu i ze go zapyta, czy kogos nie potrzebuja. za kilka dni wyslal mi numer tego goscia, napisal zebym powolala sie na niego (nazwisko znam z maila). no i.. zadzwonilam i wstepnie umowilam sie na rozmowe w poniedzialek. ale tak mi z tym dziwnie, jesli cos z ta praca wyjdzie to nie wiem.. czy ten gosc (fotograf) moze chciec, zebym sie jakos, eee, odwdzieczyla? dodam, ze jest troche dziwny, pisze mi np ze koniecznie powinnam zdawac do szkoly aktorskiej (), ze wtedy kiedy mnie widzial z samochodu tak sie zagapil, ze prawie doprowadzil do kolizji nie wiem ile on dokladnie ma lat, napisal mi, ze skonczyl prawo wiec wiecej niz 25 ma na pewno. w kazdym razie stary . napisal mi w jednym smsie cos w stylu 'co robisz kiedys tam i moze cos tam' ale odpisalam, ze mam tezeta i zeby mi niczego takiego nie proponowal. teraz zastanawiam sie, czy w ogole isc na ta rozmowe bo jak cos z tego wyjdzie, to w koncu on mi ta prace zalatwil.. teraz juz na szczescie do mnie nie pisze.
jesli mozecie, nie cytujcie tego co napisalam..
__________________

'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat
'how do you know I'm mad?' said Alice
'you must be' said the Cat
'or you wouldn't have come here'
laylaaa jest offline Zgłoś do moderatora