Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Porzucił mnie dla Iranki, którą znał tydzień...nie umiem żyć bez niego
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-06-08, 21:19   #67
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Porzucił mnie dla Iranki, którą znał tydzień...nie umiem żyć bez niego

Ja dalej nie moge uwierzyc w te historie, znam duzo muzulmanow tu w Europie, wiec wiem jak u nich z grubsza jest, wiec nie, nie bedzie mogl sie z nia ozenic jak nie przejdzie na Islam. Tylko facet sie moze u nich ozenic z Chrzescijanka lub Zydowka, czyli tylko z wyznawczyniami tych dwoch religii monoteistycznych, bez przechodzenia przez kobiete na islam, jednak dzieci z ich zwiazku beda uwazane przez spolecznosc muzulmanska za muzulmanow, bo religie u muzulmanow dziedziczy sie po ojcu. Odwrotnie niz u Zydow, gdzie Zydem jest sie po matce. No ale jak uda sie jej uciec do Polski i nie zalezy jej na wlasnej religii, co sie u nich rzadko zdarza w przeciwienstwie, do sporej czesci chrzescijan, to moze wezmie z nim slub w kosciele, lub przynajmniej urzedzie stanu cywilnego i nie bedzie go ciagnac na slub do meczetu.

Poza tym zgadzam sie z tym zdaniem mrsdarkside "Bo my przecież tacy rozwinięci z aprobatą pedofilii, transwestytów, homoseksualizmu... (nie piszę tu jeszcze o Polakach, ale nie macie wrażenia, że nam próbują to wciskać na siłę jako normalne?)"

Aprobaty dla pedofilli to jeszcze nie ma, ale dla reszty jest, tak wciskaja nam na sile jako normalne. Zadne tradycje nasze europejskie tez juz nie sa specjalnie potrzebne, a wiara chrzescijanska jeszcze mniej, za to tradycje i wiara innych sa b. potrzebne, tylko nasze nie, bo oni ich bardzo bronia, a my nie. Obserwuje to we Francji, gdzie 20 -30 lat temu bardzo latwo bylo byc tu praktykujacym chrzescijaniniem, bo wszyscy nimi byli. A teraz jest bardzo trudno nim byc, bo malo kto nim jest, uwazam, ze to wina naplywu masowego tych innych religii i tradycji, ktore zniszczyly nasze, bo sa od naszych silniejsze. Wroze, ze w Polsce za 20-30 lat bedzie to samo co tutaj juz w tej chwili jest. Przecietny Europejczyk potrafi tylko krytykowac inne tradycje i religie, jako zacofane, bestialskie itp., ale swojej tradycji i religii nie broni specjalnie, a gdyby tak jak ta reszta przecieny Europejczyk tego bronil to nadal bylaby silna nasza tradycja i religia tak samo jak u tych innych wyznan i kultur i wtedy by sobie oni na mniej pozwalali w Europie, najwyzej na tyle na ile Chrzescijanie moga sobie u nich pozwolic... Ale niestety tak nie jest, co jest przykre.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując