[agatka991]

Właśnie kilka minut temu pisałam do koleżanki z pracy, czy w piątek mogłaby za mnie przyjść do pracy a ja za nią w czwartek, bo mojej mamie wypadła pilna sprawa i nie ma kto zostac z moim 4 letnim bratem. A on mi odpisała "przecież możesz przyjść z bratem do pracy"...przyznam troche mnie ta odpowiedż zdziwiła, bo pracujemy razem rok, a tylko raz czy dwa się zamieniałam z nią dniówkami, kontakty mamy dobre, jeszcze dzis gadałyśmy. Pomyślałam więc, że może żartuje i odpisałam "miałabym pomocnika" a ona na to "pomógł by ci dekorować sale". Nie odpisałam, bo się robi to niefajne. Nie wiem czy to ona pisała czy jej chłopak, bo kiedys mi wspominała, że on się złości, bo druga dziewczyna od nas z pracy często chce się z nią zamieniać, może sobie nas pomylił...w każdym razie mam niesmak i nie wiem co odpisać..