Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie lutowe 2015
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-06-11, 08:32   #201
Panna Migotka 86
Zadomowienie
 
Avatar Panna Migotka 86
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
Dot.: Mamusie lutowe 2015

Cytat:
Napisane przez buu007 Pokaż wiadomość

i juz sama nie wiem co lepsze,objawy miec czy nie miec
ja też się właśnie zastanawiam bo ja mnie pobolewa podbrzusze to sie zastanawiam, czy się nic nie dzieje, jak nie boli to się zastanawiam czemu przestało :p

poza tym jestem bardziej senna i mam wrażenie bardziej "niestabilna emocjonalnie" poza tym chyba nic więcej mi nie jest

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość
Czytam i czytam i myśle czy dolącze do Was czy nie...
Jutro będę miala wyniki bety hcg... 3 testy wyszły blade kreski na usg bylo widać coś jakby pęcherzyk dlatego dostałam siekrowanie na bete.... Jestem tegoroczna mamą styczniową, Raduś ma 4,5mc i a tu niespodzianka... Obawy mam ogromne jak to będzie i wogole ale w glębi serca się cieszę... Karmię piersią i nie wrócił mi okres i mimo zabezpieczania się wyszlo jak wyszło... Z tego wyszystkiego zasnąć nie mogę bo już sama nie wiem co chcialabym jutro usłyszec od lekarza...

GRATULUJE
wow, szybko! ale dzieciaki będa prawie w tym samym wieku, więc się będą dobrze dogadywac. Będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
witam,

ja się zapisałam dziś do gina...musiałam prywatnie bo na nfz zapisała mnie babka w rejestracji na 27 sierpnia. Dzwoniłam do gina prywatnie i kazał mi przyjść w czwartek ... strasznie się boję, dziś mnie brzuch boli, w okolicy jajników. Ja test zrobiłam prawie tydzień temu, ale pewno na usg nie zobaczę za wiele, bo najpóźniej wczoraj miałam dostać @ dopiero...ale nawet psychicznie potrzebuję tej wizyty...

może mnie uspokoi ? Nie wiem też co ze zwolnieniem, wstępnie mówił, że powinnam iść ( pracuję powiedzmy w restauracji, teraz sezon się zaczyna także po 10 h zmiany mam głównie się stoi, na palcach można policzyć momenty w których sobie usiądę (np w wc) nosi ciężary - zsuwa i rozstawia fotele i stoły , a najgorsze jest to,, że czasem są dni, że nawet wody nie mam się kiedy napić ...

Z drugiej strony wiem, że w pracy będzie sajgon jak odejdę, może wytrzymam do końca czerwca? Poradzicie mi coś??

Może część z Was uważa, że przesadzam..ale już raz # i wtedy pracowałam cały czas, też w ciężkim okresie i trochę się boję, że to miało jakiś wpływ ...
mnie tez pobolewa podbrzusze i jakby jajniki. Podobno w czasie spodziewanej @ to normalne. No i już macica się rozszerza powoli, a to też się czuje..
nie wiem co Ci poradzić z pracą.. mój lekarz powiedział, że oprócz zdrowej diety to nie ma żadnych dodatkowych zaleceń. Nie muszę się na razie oszczędzać jakoś szczególnie. Z tym, że ja mam pracę biurową.
Najrozsądniej będzie powiedzieć lekarzowi w czwartek jaką masz pracę, jakie masz obawy i co on o tym sądzi

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
A ja planowałam pracować do końca czerwca, ale nie wiem czy będzie mi to dane, bo dziś mam jakiś taki różowy śluz... a najgorsze jest to, że nie wiem czy na izbę jechać czy co... bo do mojej gin się nie mogę dodzwonić
wydaje mi się, że śluz może być różowy. Niepokojący powinien być czerwony, zabarwiony krwią i brązowy - co wiem niestety z doświadczenia swojego i maciejki
Panna Migotka 86 jest offline Zgłoś do moderatora