Dot.: Rocznik 91 - cz. II
jasne, najlepiej na rower zwalać Ty masochistko jedna, Ty 
a serio- odkaziłaś ranę?
__________________
Zatańczymy jak owady w zakurzonej żarówce, najlepiej na obcasach i po dużej wódce.
Wyjedziemy gdzieś za miasto, odwrócimy się plecami, będziemy się poznawać ustami i palcami...
studentka technologii chemicznej
|