Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Eureka!! Pasta cukrowa.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-06-28, 09:39   #1
margop
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Miasto Warsa i Sawy
Wiadomości: 629
GG do margop

Eureka!! Pasta cukrowa.


W ostantnim tygodniu każdą wolna chwilę spędziłam na wyrobie i poprawianiu pasty cukrowej. Zainspirował mnie do tego artykuł, który ukazał się na Wizażu. I po kilku próbach mogę powiedzieć, że to cudowny i prosty sposób depilacji.
W stosunku do artykułu odwróciłabym proporcje tzn. szklanka cukru i pół szklanki wody no i oczywiście sok z cytryny. Proporcje nie mają większego znaczenia. Jeśli damy więcej wody to wymagać to będzie dłuższego gotowania. Już po przeczytaniu artykułu wiedziałam, że za dużo tam jest wody. Tu korzystałam z mojego kulinarnego doświadczenia, jak przy robieniu lukru. Ale mniejsza o to. Składniki należy wymieszać do rozpuszczenia i podgrzewać. Później już łyżki nie używam, mieszam od czasu do czasu kręcąc rondelkiem. Najpierw robi się syrop przezroczysty, później zaczyna zmieniać barwę na słomkową a następnie na brązową i oczywiście gęstnieje. Gdy masa jest brązowa należy zwiększyć czujność bo łatwo spalić. To też mi się przydarzyło gdy się zaczytałam. W sumie pastę robi się szybko, kilkanaście minut ale to oczywiście zależy na jakim ogniu się robi. Gdy ma kolor ciemnego bursztynu należy ją odstawić z ognia. Jeśli po całkowitym (sic!) schłodzeniu ugniata się pod palcem to jeszcze należy ją pogotować ale być może tylko przez 10-15 sekund. Mówię o gotowaniu a nie o grzaniu. Jeśli po wystudzeniu okaże się, że jest za twarda to należy dodać odrobinę wody, podgrzać i dobrze ją wymieszać z pastą. Już nie gotować, żeby wody nie odparowywać. Po wystudzeniu pasta ma być calkiem twarda. Po przygotowaniu pasty po raz trzeci umialam jej dobrą jakość ocenić po kolorze, zapachu i konsystencji.
Przed użyciem należy pastę podgrzać (łaźnia wodna, suszarka do włosów, mikrofalówka, w zimie kaloryfer) ale tu uwaga: podgrzać tak aby tylko lekko zmiękła. Następnie nożem wydłubać trochę (wielkość orzecha włoskiego), wyrobić w palcach i już można się depilować. Jeśli chodzi o włosy mocne i krótkie to pastę tą można raczej stosować na ciepło z użyciem pasków materiału. Przy włosach dłuższych lub słabszych można rozprowadzać pastę na skórze kciukiem zgodnie z kierunkiem włosa i zrywać pod włos. Ale zaznaczam: to sprawa bardzo indywidualna. To naprawdę zależy od włosów. Tam gdzie je goliłami i były bardzo mocne a teraz miały dlugość ok. 3 mm musiałam użyć pasków materiału i pastę bardziej „upłynnić”, żeby dała się rozporowadzić dobrze niezbyt grubą warstwą. A moje słabe i krótkie włosy na rękach zdepilowałam idealnie pastą rozprowadzaną tylko kciukiem.
Ogólnie metodę tę bardzo polecam. Jest bardzo skuteczna, łatwa i tania. Skóra po zastosowaniu pasty jest idealnie gładka. Tylko na rękach wystąpiło u mnie lekkie zaczerwienienie, które po około 10 – 20 minutach zeszło. W innych miejscach nie było żadnego śladu. Życzę zatem cierpliwości bowiem jest ona wymagana przy dopracowaniu odpowiedniej postaci pasty. Ale to naprawdę nie jest trudne. Naprawdę warto. Powodzenia.
margop jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując