|
Dot.: jaka suknia slubna dla duzych cyckow?
Szczerze mowiac zazdroszcze wam takich problemow, bo ja niestety mam A i marze o gorsecie! Mysle ze jesli chodzi o gorset to wcale nie musisz wygladac jak w pancerzu, tylko trzeba wybrac odpowiedni kroj, pokombinowac z szeleczkami lub bez, no i oczywiscie dobry stanik. Jak na moj gust to ta pierwsza suknia jest najladniejsza!!! Sliczna. Musisz przymierzyc takie "jedyneczki" jak to nazwalas, ale tak mi sie jakos wydaje ze jesli jestes szczupla i tylko biuscik masz duzy to moze byc rzeczywiscie niewygodna. Gorset mozna latwiej dopasowac do figury i mysle ze takie 2 czesciowe kreacje sa optycznie bardziej lekkie i beda odwracac uwage od "duzej" gory. Nie jestem specjalistka, ale wydaje mi sie ze proporcje beda lepiej zachowane. Moja najlepsza przyjaciolka brala slub rok temu i rowniez ma spory biust (co prawda C a nie D) i do tego nie jest az tak szczupla jak modelki, ale miala gorset na szerokich szelkach, aby dobrze trzymal biust i wygladalo to naprawde bardzo ladnie. Na poprawinach miala gorset bez ramionczek w dodatku w podluzne pasy i szczerze mowiac sama przyznala ze wygladala jak Fiona ze Shrek'a. Proponuje wybrac sie do kilku salonow z grupa przyjaciolek albo z kims z rodziny i poprzymierzac rozne fasony i modele.
|