2014-06-13, 20:52
|
#91
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Dr Jerzy WILGUS - zbiorczy!
[QUOTE=kataszza;46860084]oczywiście spałyśmy na leżąco łóżko lekko podniesione, ale wcale takie nie musiało być. ale wiadomo, oglądanie tv, czytanie- lepiej z podniesionym zagłówkiem. Ja nawet spałam jeszcze w klinice trochę na boku i było ok najgorze to chrapanie. najpierw nie dawałam spać Sammy w klinice a dziś mój 3 letni siostrzeniec się ze mnie śmiał jak razem kimaliśmy popołudniu. no ale z wyłączgonym nosem tak jest, niestety. jeszcze 3 dni i wyciągamy te okropne tampony z nosa. wreszcie będzie można poczuć zapachy i zjeść coś ze smakiem.
Jeśli chodzi o znieczulenie miejscowe to jest jak najbardziej możliwe a nawet wskazane ale tylko przy modelowaniu części chrzęstnej. Jeśli chodzi o kości gdzie wchodzi w grę łamanie i repozycja to "miejscówka" nie wchodzi w grę. ale jakiekolwiek znieczulenie się dostaje, raczej wyjście w ten sam dzień to abstrakcja. moim zdaniem. pozdrawiam[/QUOTE
Właśnie mnie interesuje tylko część chrzestna, kostna jest ok.a chrzestna trochę przerośnięta.Zobaczymy co mi powie na konsultacji. Fajnie że jesteście juz po, teraz juz tylko zostalo wam sie regenerować, trzymam kciuki za was
|
|
|