Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-06-14, 07:09   #4889
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez justynaxxx86 Pokaż wiadomość
to, że wie, co się dzieje u byłej nie znaczy, że bedzie chciał drugi raz wchodzić w ten związek, ona może chcieć, ale wszystko zależy od nastawienia faceta. Mojemu TŻ jego była po rozprawie rozwodowej powiedziała, że do końca życia będzie żałować tego rozwodu, jakoś nie jestem o nią zazdrosna bo widzę, w jaki sposób się o niej wypowiada i jaki wyznacza dystans. Teraz obawiam się jednego, wiem, że z byłą żoną nie mógł mieć dzieci, czego bardzo pragnął. Teraz bardzo mozliwe, że ja nie będę w stanie dać mu dziecka, boję się, że zmieni mnie na inną, choć mówi, że to nie problem, że mam czwórkę kochanych dzieciaków......ale nie z nim. Chciałam, w poprzednim małżeństwie też chciałam mieć piąte dziecko, ja wiem, że dla niektórych to patologia tyle dzieci, ale skoro się je kocha, mają zapewnione wszystko co potrzeba, regularnie wyjeżdżają na wakacje, niczego im nie brakuje.... to chyba jest normalnie
No wiem, tylko od kilku dni chodzę taka jakaś... dziwna. Moje podejście do tego wszystkiego zmieniło mi się o 180 stopni, a ja nie wiem dlaczego. Muszę z nim o tym porozmawiać, bo mnie coś na miejscu trafi...

Cytat:
Napisane przez kinia656 Pokaż wiadomość
mój TŻ też z mega dystansem się wypowiada o swojej ex, już tyle razy mi mówił że on nawet jakby nie był ze mną to do niej nie wróci bo "jak ktoś raz z niego zrezygnuje to on już nie wraca"...

Ale mimo wszystko się boję..

Kiedyś byłam z chłopakiem z którym zerwałam. Ale w trakcie związku pytałam czy by wrócił do byłej a on z obrzydzeniem, że nie, co ty, ona taka gruba, nie podoba mi się, to był błąd itp. (faktycznie zbyt ładna nie jest i sporych gabarytów) ale gdy z nim zerwałam to co się okazało? że się spiknęli spowrotem.

Dlatego może na dystans teraz biorę słowa TŻta, że nie wchodzi 2 raz do tej samej rzeki...

Niby mówi o tym bardzo pewnie, ma ją w nosie itp no ale sam fakt.

Co do tylu dzieci, ja nie uważam że to patologia jeśli tak jak piszesz, dzieci mają odpowiednią opiekę, nie szwędają się, mają za co żyć i nawet mają na przyjemnośći- to wszystko jest ok.

Patologia to mieć tyle dzieci i mieć je w nosie.

Ja tylko podziwiam takie osoby jak ty, że mają ochotę poraz kolejny rodzić, wychowywać, przechodzić wszystkie choroby od początku, martwić się, mieć tyle kasy na nich wszystkich, odrazu wyobrażam sobie obiad w kotle na jeden dzień

Ja miałabym już pewnie serdecznie dość po takiej gromadce :P ale jeśli ktoś chce to nic mi do tego, ważne żeby im się dobrze żyło przecież. Jedni są stworzeni do takiej gromadki inni nie.

Ja po jednym panikowałam, czy czasem moje ciało nie będzie obwisłe, z rozstępami i Bóg wie czym jeszcze.... do tego mega dół po porodzie, bo wszystkie ciuchy za duże, ja szkielet, cycki bolały i w ogóle wszystko

I jakbym miała takie coś przechodzić 3 razy to bym chyba sobie palnęła w łepetynę.
Drugiego już sobie nie wyobrażam rodzić a co dopiero więcej

Do tego trzeba być stworzonym i chcieć.
No właśnie, mój TŻ też mówi, że ona to może chceć, ale po tym co zrobiła to jest u niego skreślona... Ale ostatnio jakoś za często o tym myślę i może dlatego coś sobie wkręcam. Rozmawiałam o tym wszystkim wczoraj z moja mamą i mówi mi, żebym mu powiedziała co mi przychodzi do głowy itd. Może wtedy się uspokoję.

Co do dzieci - jeżeli są kochane i mają wszystko to można ich mieć ile się chcę. U mnie ostatnio babeczka z zaocznej szkoły powiedziała, że stara się z mężem o trzecie dziecko. No super, ale wiecie jaki podała powód? Żeby się z mężem na starośc nie pozabijali. Dla mnie taki powód to żaden - bo moim zdaniem ucierpi na tym to dziecko, bo nie zrobi tego co będzie chciało tylko będzie na wszystko patrzyło przez pryzmat tego czy rodzice sie nie pozabijają. Bo skoro kobitka uważa, że tak źle będzie się dogadać z mężem na starość to tym bardziej nie brałabym pod uwagę kolejnego dziecka... No ale cóż, ile ludzi tyle opinii
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora