2014-06-20, 15:14
|
#1614
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 28 448
|
Dot.: Zupki chińskie wcinamy, bo w Zarze sie ubieramy! Watek XLI
byłam w nowej super hiper wielkiej zarowni w rynku, o mamo ciuchów ogrom, ale tak naprawdę żeby coś znaleźć to dramat, chyba z 4 razy biegałam po tych schodach i nie znalazłam nic
mnie osobiście ta zara zmęczyła, oczywiście nie byłabym sobą gdybym się nie zgubiła i pierwsze pytanie do pani z obsługi "przepraszam na którym jestem piętrze"
a zmęczyło mnie głównie szukanie rzeczy, bo ja jakoś specjalnie w tych działach zary się nie orientuję, a tyle tam jest rzeczy, że masakra.
za to sam sklep, obsługa i mało ludzi   
i reklamacja uznana od razu 
miałam iść jeszcze do krakowskiej, ale po tym maratonie w jednej zarze i później sephora plus hebe, miałam dość i poszłam na kawę i do domu
|
|
|