|
Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XI
hej
Ewciu jaki sen byłabym szczęśliwa gdyby się ziscił 
a może polski bus..? 
Ziajka u nas chyba raczej słabo idzie jedzenie kupiłam dziś kaszkę manną, może będzie lepiej.
chociaż dziś tż karmił i chyba lepiej było.
Arletko ja też mam jak piszesz, niedobra jestem strasznie. haha ale z podlewania teścia się uśmiałam 
Kami słów brak 
rano miałam słaby nastrój ale dzięki wysiłkom tż już lepiej. chyba hormony mi wariują bo już 8tyg chyba bez @, muszę iść do dr. a jak przeczytałam o śnie Ewy poleciały i łzy. no ewidentnie coś mi wali na dekiel. 
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|