|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
|
Dot.: Kościół, rodzice, a wspólne mieszkanie
Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja
szacunek nie jest równoznaczny z podporządkowaniem się
Poza tym,szacunek to działanie obustronne ,rodzicom jak najbardziej moze być ciężko z tym,że dziecko wybiera odmienną drogę,ale karanie tego wyboru fochami itp. jakoś nie jest dowodem szacunku do własnego dziecka.
|
W odpowiedzi na pierwsze, a gdzie ja to pisze?
W odpowiedzi na drugie, nie jest tez dowodem na brak szacunku dla wlasnego dziecka, jest tylko dowodem na to, ze rodzice maja inny swiatopoglad w co innego wierza i chca spotkac sie z corka w niebie...
I nie porownuj kilkudniowego focha z trzasnieciem drzwiami i nie znam was, wychowaliscie mnie, jak bylam dzieckiem to potrzebowalam was i bylo ok. teraz jestem dorosla i was juz nie potrzebuje, wiec mam was w tylnej czesci ciala, moge nawet was od dzis wogole nie znac, bo mieszkanie z chlopakiem jest dla mnie wazniejsze od jakis tam rodzicow, co wlozyli i wysilek i uczucia i pieniadze w wychowanie dziecka. To jest kompletny brak szacunku, brak wdziecznosci i brak uczuc do rodzicow. Porownywanie tego z kilkudniowym fochem jest bardzo nieadekwatne.
A te co popieraja takie zachowania jak trzasniecie drzwiami i nie znam was, ciekawe czy tez tak beda to popierac jak im ich dziecko w przyszlosci tak drzwiami trzasnie i zerwie z nimi wszelkie kontakty. Ale nie im to przeciez nie grozi, bo one sie beda na wszystko zawsze zgadzac, bo dziecko jest juz dorosle. Tak dobrze syneczku, ze sprzedajesz narkotyki lub rob jak uwazasz syneczku sprzedawaj narkotyki jak chcesz jestes juz przeciez doroslyi sam podejmujesz decyzje ja ci niczego nie bede zabraniac. A jak wyrazi wlasne zdanie i nie daj Boze strzeli za to kilkudniowego focha, to synek wtedy trzasnie drzwiami i znac nie bedzie i co wtedy bedzie? Pelna akceptacja dla synka z waszej strony?
Zaraz poleca teksty, ze tu nie ma porownania, bo tu dzialania niezgodne z prawem, a tu zgodne, tyle, ze dla praktykujacego Katolika, mieszkanie przed slubem, to tez dzialania niezgodne z prawem boskim, wiec taka osobe bedzie bolec takie postepowanie dziecka i bedzie kontra tak jak ktos inny bedzie kontra (wierzacy, czy nie) i bedzie go bolalo, jak dziecko postepuje niezgodnie z prawem swieckim. I tez wyrazi swoja opinie i dziecko moze tez zachowac sie w ten sposob. I co wtedy bedzie??? Pytanie do tych, ktore pochwalaja trzasniecie drzwiami i zerwanie kontaktu z rodzicami.
Zaraz poleca odpowiedzi, ze nie ja swoje dziecko tak wychowam, lub jest tak wychowane, lub jest tak madre i mile, ze takich problemow jak sprzedaz narkotykow itp. z nim miec nie bede. Ja tez mam dzieci tak dobrze wychowane i tak dobrze wychowam, ze problemow z mieszkaniem przed slubem, miec nie bede, ale ciezko niektorym w to bylo uwierzyc, wiec ja tez poddam takie odpowiedzi w watpliwosc. I tez powiem, ze madry i mily to sie jeszcze 10 razy moze zmienic i swiatopoglad mu sie moze jeszcze 10 razy zmienic.
Edytowane przez Lazurowewybrzeze
Czas edycji: 2014-06-21 o 16:25
|