2007-07-04, 09:55
|
#14
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007 II
Hejo, dzisiaj pospałam nieco dłużej. Oczywiście wczoraj TŻ skończył grać, potem oglądał sobie jakis film i zasnął. Ja się położyłam, ale odwrócona do niego plecami no i tak zasnelismy. On chyba czai, że cos jest nie tak, bo jest bardzo miły i sie nie kłóci. Dzisiaj nawet jak wychodził do pracy to dał mi buzi i powiedział "A ty sobie pośpij jeszcze". 
Wczoraj za to jak siedział przy kompie i widział jak znowu latam ze scierka to przygadał: "Ty to ciagle cos robisz! Najpierw leżysz a potem nagle cos ci do głowy przychodzi i zaczynasz sprzątać". Myślałam, że go walnę! A jak mam sprzatać? Ja po jakimś czasie po prostu słabnę i muszę się położyć. Leże i widzę, że tyle do zrobienia jeszcze jest, wiec jak lepiej sie poczuję to wstaje i znowu sprzątam. Dzisiaj jest dokładnie tak samo... Ostatni dzień w domu i nadal widzę ile trzeba zrobić. A on sobie GRA! Wczoraj nic a nic prawie nie porozmawialismy ze sobą. On stwierdził, że przecież on bedzie prawie 3 tygodniu urlopu miał to sie ze sobą nabędziemy... Taaa... my i Oskar, a juz nigdy TYLKO MY. 
Dzisiaj sobie z nim porozmawiam na ten temat, bo wczoraj byłam w takim płaczliwym nastroju, że więcej bym beczała niz sensownie móiła. A teraz jakos sobie wszystko poukładam i mu wytłumaczę. A jak dzisiaj właczy grę to chyba go wykopię za drzwi...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.
|
|
|