Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Higiena i organizacja własnoręcznej produkcji kosmetyków
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-06-30, 06:37   #120
Lorri
Zakorzenienie
 
Avatar Lorri
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia Inferior
Wiadomości: 2 946
Dot.: Higiena i organizacja własnoręcznej produkcji kosmetyków

Cytat:
Napisane przez pijana_wiatrem Pokaż wiadomość
Ale NAPRAWDE mozna odkazac denaturatem? On tak smierdzi, ze raz go otworzylam i prawie zwymiotowalam. Przetarlam nim blat i 3 dni smierdzial
Denaturat powszechnie dostępny, przeznaczony do celów gospodarczych, nie nadaje się do naszych zastosowań. Do dezynfekcji stosujemy spirytus skażony hibitanem (diglukonianem chlorheksydyny), dostępny w aptekach (można zamówić przez DOZ).

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
Mam kilka pytań odnośnie spirytusu skażonego hibitanem. Czy tak jak w przypadku normalnego spirytusu musi on mieć dłuższy (kilka minut) kontakt ze szkłem w celu jego dezynfekcji czy wystarczy tylko przepłukanie/spryskanie sprzętu? Czy po jego użyciu też powinno się użyć wody destylowanej do przepłukania? Czy jest jakaś różnica między takimi spirytusami poza ceną i firmą?
Stężenie etanolu w spirytusie hibitanowym jest niższe i bardziej optymalne dla dezynfekcji niż w spirytusie rektyfikowanym (rektyfikowany powinno się rozcieńczyć do 70%). Ponadto w tym pierwszym jest chlorheksydyna, która dodatkowo działa antybakteryjnie. Powierzchnie lepiej przecierać niż spryskiwać, podczas spryskiwania może się wytworzyć dusząca mgiełka. A jeśli już spryskujemy i tak potem trzeba przecierać, żeby równomiernie rozprowadzić preparat. Trzymam się zasady, żeby przecierana powierzchnia była wilgotna przynajmniej przez minutę. Przepłukiwać też można, chociaż ze zlewkami byłoby trochę zabawy (można przelewać z jednej do drugiej). Do opakowań zamykanych wystarczy wlać trochę i wstrząsać co jakiś czas. Ze względu na chlorheksydynę skłaniam się ku płukaniu wodą zlewek czy opakowań przepłukanych wcześniej spirytusem hibitanowym (resztki preparatu zostają na dnie), natomiast po przecieraniu nie widzę potrzeby płukania, zwłaszcza jeśli to co dezynfekujemy nie ma bezpośredniego kontaktu z płynnymi składnikami czy kosmetykiem.

Szkło wygodniej wg mnie odkażać termicznie (wygotowywać, parować, mikrofalować).
__________________

Edytowane przez Lorri
Czas edycji: 2014-06-30 o 08:08
Lorri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując