Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - List
Wątek: List
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-07-01, 10:46   #1
moddd
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 18

List


Witam

Co myślicie o napisaniu listu do byłej dziewczyny?. Sprawa wygląda tak rozeszliśmy się jakieś 8 miesięcy temu. Z jej inicjatywy, ogólnie to oboje to dość ciężko przechodziliśmy. Nie podała ona żadnego konkretnego powodu był płacz z jej strony w trakcie całej rozmowy dziesiątki moich pytań pozostawionych bez odpowiedzi. Dowiedziałem się tyle że są rzeczy których ona nie potrafi przeskoczyć i tyle nie powiedział co . Po jakimś tam czasie odezwałem się do niej co tam słychać to napisała mi że ogólnie ok i że całe nasze rozstanie było dla niej rzezią emocjonalną i nie potrafiła zrozumieć czemu doszukiwałem się jakiś przyziemnych powodów rozstania typ że jest ktoś trzeci itp i jeszcze dodała że nigdy wcześniej nie czuła się z nikim tak jak ze mną ten looz, swoboda, rozumienie . Ogólnie nie byliśmy ze sobą jakoś strasznie długo nie cały rok, ale był to świetny czas bardzo intensywny. Był to też okres dużych stresów z mojej strony stresująca bardzo praca, remont mieszkania, robienie prawka jeszcze jakieś tam małe problemy finansowe. Obojga nas też dość mocno doświadczyło życie i oboje nie mamy w nim łatwo. Był też spory problem bo ja nie byłem mobilny, a ona mieszka od mnie jakieś 25 km. Wiec każde spotkanie zależało od niej gdzie z czasem zaczeło ją to męczyć, ale nie powiedziała tego wprost. A jak już udało mi się zdać prawko i miałem zakupić auto żeby być mobilnym, to się rozstaliśmy.
Dodam też że był to związek introwertyczki z ekstrawertykiem i oboje jesteśmy przed 30. Czas leciał dalej skończył się rok przyszedł nowy. Obojgu nam po rozstaniu jeszcze bardziej się posypało w życiu, ja straciłem pracę ona też. Ona problemy z ojcem ja z siostrą. Wszystko się wyprostowało zmieniłem pracę na bardziej loozną, nie ma tyle stresów. Zakupiłem auto śmigam sobie. Ogólnie podniosłem się po tym wszystkim i jest ok. i przestałem o niej myśleć. Od jakiś 3 miesięcy zacząłem się spotykać z nową kobietą . Na początku było wszystko ok i nie myślałem o ex ale z czasem kurcze zaczeły mnie znowu męczyć myśli o niej jakieś nawet nie świadome porównania do niej itp. Dodam że ta nowa dziewczyna jest po prostu śliczna i ma złote serce i akceptuje mnie w 100% jaki jestem. No ale mi i tak coś nie pasuje i ciągle myślę o ex i przysłowiowo walę głową w ścianę jaki jestem głupi ale nie potrafię jej wyrzucić z głowy. Ostatnio nie wytrzymałem i powiedziałem jej o moich myślach o ex i raczej już nie ma ten związek racji bytu i cieszę się po części z tego bo im dłużej bym to ciągnął to tym bardziej by ją zranił. A nie jestem typem gościa który jest bez sumienia. Z całej tej sytuacji wywnioskowałem że nie potrafię zapomnieć o EX i ją po prostu ciągle kocham i ją spróbować odzyskać, nie ważne od skutków tego i jak się to skończy. Po prostu chciałbym mieć świadomość że spróbowałem i jeśli nawet będzie negatywna odpowiedź z jej strony(choć niczego innego bardziej nie chcę jak powrotu do niej ) to będę świadom że to spróbowałem i może wtedy będę miał świety spokój i będę mógł zacząć z kimś nowym etap życia. Jest to trochę odgrzewania "starego kotleta" i sam katuję swoją psychikę tą całą sytuacją , ale po prostu nie potrafię o niej przestać myśleć. Ohhhh te kobiety z wami źle bez was jeszcze gorzej:
moddd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując