[Brydzia_]

Napisane przez tassia

bajka ja wrzucalam kiedys o tych lekach nocnych bo juz pare razy mialam cos podobnego ale trwalo to kilka minut wlasnie
tez bez kontaktu
oczy otwarte ale patrzace gdzies w dal
i wrzask
ale nie tyle godzin
plakc mi sie chce

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

też mieliśmy ost taką akcje ale trwała 15min także współczuje
mnie się już po 2 min chciało płakać bo Igor nigdy nie płacze tzn czasami się rozpłacze z jakiegoś powodu ale po kilku sekundach jest spokój, a wtedy dosłownie wrzeszczał
było to po 6h na izbie przyjęć więc podejrzewam że może przez nadmiar wrażeń

Napisane przez rusałka_1

hej

byloiśmy wczoraj u nowej rehabilitantki z Jaśkiem (prywatnie bo na nfz czekamy juz 3 miesiąc) i trochę mnie nastraszyła oceniła problemy rozwojowe Jaśka na dużo większe niz neurolog jestem zestresowana, ale musze wziąc sie w garść i posprawdzac pewne rzeczy związne ze zdrowiem mojego Jaśka.

za postępy!

i co powiedziała ta rehabilitantka ?
nie przejmuj się nam co neurolog i co reh to każdy mówi co innego na początku oczywiście załamka itd itp ale teraz dałam na luz
Igor miał 9 miesiecy nie siedział, gdzie tu juz wiekszosc przymierza sie do chodzenia jak przestałam się przejmować to zaczął robić postępy w trybie ekspresowym
a słyszałam różne rzeczy... nawet eeg musieliśmy robić czy nie ma padaczki więc trochę się podołowałam

Napisane przez vea7

My obecnie mamy stare auto taty, ale niestety rodzice kombiakiem ani minivanem jeździć nie chcą

mój tata ma zamiłowanie do wielkich aut
i tym sposobem staliśmy się posiadaczami 7 os auta
gdzie ja go nie chciałam bo dla mnie to głupota/przesada/etc
ale tż się uparł że chce odkupić... no i mamy a jak za darmo to już nie narzekam
90-93_Pontiac_Trans_Sport.jpg

kolejne też mi mogą oddać za pare lat nie obraże się (chrysler pacifica) też duże ale przynajmniej ładne w przeciwieństwie do powyższego no ale nie powinno być problemu z fotelikiem bo miejsca w srodku duuużo