|
Dot.: Co robicie jak Wam smutno?
Ze mną jest podobnie
Płaczę bez przerwy, jem wszystko co jadalne i niejadalne
wtedy.....
1) Dzwonię do przyjaciółki która mieszka 300 km ode mnie i płaczę jej w słuchawkę (niestety z nami zawsze jest tak ze mamy doła w tym samym czasie więc efekt jest taki ze po obu stronach drutu znajduje się płacząca baba !!!!)
2) kupuję winko i mrożone truskawki zalewam owoce winem i zachwycam się niepowtarzalnym smakiem zapominając o smutkach...
3) Zapalam świeczki załączam Koscheen i bujam się w rytm mojej ulubionej muzyczki
Nie wiem co jeszcze.... czasami wystarczy drobnostka.... np. bezokazyjna chałwa od kolegi z pracy któremu wydaje się ze cus jest nie tak (zazwyczaj wydaje mi się ze jak jestem smutna to mam okres hi hi hi )
pozdrawiam!!!!!!!
|