[Mijanou]

Napisane przez Nimfa20

Nie, żebym nie mogła przez to spać, ale ostatnio bardzo często zauważam, że wiele osób pisze jakiś wyraz w środku zdania z dużej litery.

Oczywiście nie mam tu na myśli podstawowych wyrazów , które piszemy z dużej, ale np. :

Nasze
My
Mąż
Ja
Pan
Pani
Ona
On
Kobieta
Mężczyzna

itp.


Też Was to denerwuje?

To zależy. Jeśli zwracam się do kogoś bezpośrednio, piszę: "Pani Doktor, Pani Profesor, Pani Halino, czy mogłabym Panią prosić(...)". Zwracając się do adwersarza bezpośrednio zawsze piszę: Ty, Ciebie, Tobie. Kwestia szacunku dla osoby, z która rozmawiam. Zwłaszcza, jeśli to osoba starsza. Ale też zwyczajna kultura nakazuje mi pisanie z dużej litery w komunikacji bezpośredniej.

"Pan/Pani" mogę też pisać z dużej litery, jeśli chcę podkreślić swój szacunek do osoby (niedawno pisałam post, w którym padło nazwiska Pani Gołdy Tencer i Pana Profesora Szewacha Weissa).

Pisząc o moich rodzicach- ta sama sytuacja: Mama i Tata. Tak podkreślam mój szacunek do nich posługując się słowem pisanym. Podobnie będę szanować Twoich rodziców i zawsze napiszę Twoja Mama/Twój Tata. Z szacunku też, pisząc o osobach starszych lub ważnych dla kogoś napiszę On/Ona (np. mając na myśli Twoją Mamę).

Przykro mi, że to Cię drażni, ale już niestety nie zmienię i nie mam zamiaru zmieniać swojego stylu pisania. Nawet prof. Miodek dopuszcza użycie wielkich liter w opisanych wyżej przypadkach i nie protestuje