[ela_86]

Aleaa co się stało??

i co to za staż?



fiorella mnie myszy nie stresują tak jak szczury na przykład... przy myszy chyba mogłabym zasnąć, ale szczura trzeba by zlikwidować natychmiast, strasznie mnie obrzydzają..... i robactwo wszelkie.... w zeszłym roku okazało się, że mamy mole pokarmowe..... dobrze, że akurat remont robiliśmy...... założyłam rękawice i wszystko wywalałam na śmieci..... najgorsze jak znalazłam "gniazdo" w płatkach........ do tej pory mnie wszystko swędzi jak pomyślę..... i ciężko walczyć z takim czymś.......

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Napisane przez martha330

Usnelam jakos po drugiej, a tu ledwo siodma,a ja obudzilam sie i tyle z tego mam :-d
Nie wiem, z czego to wynika. A kazdy mi mowi, zeby teraz sie na zas wyspala, bo jak pojawi sie Mala, to juz nie bedzie takiej mozliwosci wiem to i jakos nie ulatwia mi to niczego :-/ dzieki fiorella :-* a Ty jakos usnelas? Dalas rade?p


Alea co sie stalo? Z przemeczenia? Bralas magnez i nospe?

pewnie z tego gorąca nie mogłaś spać.... ja ostatnio nie mam tego problemu, ale wiem jakie to męczące..... ostatnio to już siedziałam na necie,bo jak mialam się przekrecac z boku na bok to bez sensu....


ja się obudziłam 6:30 bo TŻ do pracy już wyjeżdżał i normlanie taka zaspana....... a przecież do pracy to wstawałam 5:30-6:00 i było dobrze.... hehe a niedługo wszystkie nocki zarwane.......