[dori7]

Napisane przez emilka788

Cześć dziewczyny! opowiem troche o moich wlosach, a pozniej dokladnie o 'problemie'. Mam włosy długie, baardzo ciemne, proste i cienkie, nigdy w życiu nie farbowałam Nie wiem kiedy, ale coś sie z nimi stałozawszee miałąm piękne lśniące, puszyste, nie elektryzujące się włosy, wszyscy się zachwycali Ale w tym roku już takie nie są, wręcz przeciwnie - elektryzują się tak okropnie że w szkole na przerwie musze łazić do łazienki i 'przylizywać' je wodą i uwaaaga, non stop czesać, bo tworzą się takie strąki i wygląda to po prostu nieestetycznie Włosy myje przeróżnymi szamponami, zazwyczaj staram sie takimi 'lekkimi', ale zdarzą się też z silikonami.. nie zawsze używam odżywek, jak wpadnie mi jakas w oko. kiedys uzywalam jedwabiu, ale teraz nie. Czasem robie sobie maskę - jajko, olej kokosowy i cytryna i po tym 'zabiegu' wlosy są calkiem calkiem.. Błagam, doradźcie jakie szampony używać i co robić żeby nie elektryzowały się tak okropnie!!! i żeby nie tworzyły się te strąki.. uwielbiam dbać o wlosy, ale teraz nie wiem co poradzić, ratujcie dziewczyny, po wakacjach ide do nowej szkoły i chce wygladać okej :-( Przez wakacje mam czas wiec moge eksperymentować i popróbować czegoś! za wszystkie porady seeeeerdecznie dziękuję

Miałam podobnie - włosy niefarbowane, nieprostowane, a elektryzowały się jak smok. Wykopałam gdzieś w domu szczotkę z dzika, odstawiłam suszarkę do włosów, zaczęłam olejować i używać codziennie odżywki i 2-3 razy na tydzień maski. Problem zniknął Kup na początek jakąś fajną odżywkę i olej do włosów, poszukaj promocji w drogeriach, można coś fajnego tanio kupić - np. spraye Glisskur chodziły niedawno po 10,99 zł, fajna odżywka Timotei z olejkami za ok. 5 zł, w Kauflandzie są z kolei tanie odżywki Natury.