[anns_]

Tonic, nie wiem czy w ogóle wystartuje
Dżo, a co, nie można? ale to nowy pociąg wiec jest ładna toaleta i czysta. A cos jest nie tak i sie nie spłukuje wiec odsyłamy do toalety obok. Siedzimy/stoimy przy otwartych drzwiach ja, przyjaciółka i jedna pani + pełno walizek. Ba korytarzu nie ma praktycznie miejsca . Raz tylko przyszedł jakis nawalony idiota i zaczął gadać ze on chce zapalić. A ja mowie ze jest zakaz i ze ma isc (tyle ludzi ze nie ma czym oddychać a on jeszcze chciał palić...). To stwierdził ze sie załatwi. To mu pokazujemy ze spluczka nie działa i nam sie za przeproszeniem to wyleje. A to nie jest nasz kaprys ze sobie tu jestesmy tylko nie ma miejsca nawet na korytarzu. I zaczął sie na mnie drzeć ale nie ustąpilam (czyt. Nie zeszlam z kibla ) i sobie poszedł do toalety obok. I srednio co pol godziny go widzę jak znowu idzie to toalety bo chleje i dlatego non stop musi isc.
Dodam ze wchodząc do tej toalety po chamsku wypchnął ręka panią ktora tu stała bez słowa przepraszam. Zero kultury


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.