Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. II
Dusiolka Ty tak poważnie?? Pisałaś, że jesteś po kierunku medycznym a schizujesz strasznie. Wrzuć na luz, bo oszalejesz Najpierw, że koty roznoszą tokso to oddałaś kociaka a tak naprawdę musiałabyś się wybabrać w kupce, potem spanie na brzuchu,to co się mogło stać?? teraz te placki i surowe jaja,jak żeby placki były usmażone musisz je popiec i wątpie czy ściągasz blade. Nie masz pewności, czy jak zjesz jogurt ze sklepu nie ma tam jakiegoś syfu, albo na szynce czy nie chodzą jakieś paskudztwa. Wyluzuj dziewczyno.
Ja leżałam na oddziale zakaźnym a tam dopiero mogłam naściągać i dałam radę, NIC SIĘ NIE STAŁO.
Ciesz się tą ciążą.
Justyna witaj Jesteś o dzień za mną tak więc ten sam etap w sumie
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
|