Tak sobie przypominam cos ze SR. Pani połozna mowila :
*
jesli chodzi o sudocrem jest dobry, trzeba uwazac przy dziewczynkach, bardziej uzywac na pupe niz na/wargi, bo moga sie skleic.
* niekoniecznie uzywac patyczków. Wystarczy woda gazik. Wycieram malzowinke i za uszkiem.
* z chusteczkami nawilz. Bardziej uzywac na/wyjazdach. Tak to najlepiej woda przegotowana i gaziki czy cus i przemyc pupę.
* buzke myjemy codziennie przegotowana woda ale tylko przez 2 tyg potem nie musi byc przegotowana. Kapac nie trzeba codzien no chyba ze lato.
* kikutek nawet jak wisi " na wlosku" nie urywamy, ma sam odleciec.mowila, ze nie uzywa sie juz tych spirytusow itd. Jak zamoczymy, gazik, osuszamy... Wietrzymy. Dlatego jak jest pielucha to tak zeby palec swobodnie wchodzil. Nie zaciskamy. Jakby sie pojawialo jakies zaczerwienienie itp. To lekarz.
* jesli chodzi o chlopcow to na pocz. Tylko delikatnie sciagamy napletek. Tak zeby zobaczyc cewke mocz.
* nie smarowac za duzo oliwka itd. Jesli dziecko ma ciemieniuche. Przd kapaniem 2 h nasmarowac oliwka, po kapaniu wyczesac szczoteczka.
* dziecko najlpiej kapac wieczorem, zeby tez nie bylo mega glodne bo moze byc placz w wanience
* nie przgrzewamy dziecka. Sprawdzamy noworodkowi na brzuszku czy nie jest spocony czy nie wyziebiony. A niemowlakom na karku.
* a i czapeczki nie sa konieczne po kapaniu.ew. pol h.
Jak cos sobie przypomne napisze
