[siarka40]

Napisane przez gosia_9508

Każdy artykuł inaczej podaje, np. z WP "Ofiarami są ojciec - właściciel gospodarstwa, jego dwóch synów (jeden z nich jako pierwszy wpadł do zbiornika) oraz synowa, a także trzej pracownicy, którzy ocieplali pobliski dom i rzucili się na ratunek."
a wcześniej: "Najprawdopodobniej mężczyzna schodził po drabinie do zbiornika, stracił przytomność i spadł. " czyli że ojciec, czyli najpierw wpadł ojciec a potem syn skoczył jako pierwszy?

A jak się ma do tego kobieta jadąca ciągnikiem? Zresztą, jak ona miała wlecieć do tego zbiornika, wypaść z ciągnika? Toć z ciągnikiem tam przecież nie wpadła.
Co do wytłuszczonego - a ponoć jedna osoba wpadła, reszta już wskoczyła (sama) aby ją ratować.

Napisane przez drabineczka

no mówię. to mi przypomina yyy nie wiem. ludzką stonogę :|

Brzmi okropnie, ale się zgadzam...