[praline]

Napisane przez Ally83

A fajnie jest w tym Blueberry ?
Przechodze tamtędy niemal codziennie i zaciekawił mnie ten lokal...

byłam tam wczoraj aż 5minut
Godzina 19- 2osoby siedzące przy stoliku, cały lokal pusty...
Siadłyśmy z koleżanką przy jednym ze stolików na którym była karteczka z rezerwacją, na innym stole z kolei stały szklanki i nie było żadnej kartki. Miałyśmy w planach wypić po 1 piwku i się stamtąd ewakuować...Nagle słyszę głos zza baru:"Powiedz paniom, że jest tam rezerwacja!" a my: ale my tylko na 1 piwo i na pewno jest ta rezerw. na 20(byłyśmy kilka minut po 19) barman bardzo chamsko się zachował, móiwąc: " aleee tam jest kartka!!!" Ton jego wypowiedzi i nastawienie jakoś nie zachęciły mnie żeby tam zostawać :/
W ogóle ta markiza przy wejściu jest dla mnie śmieszna, kojarzy mi się z amerykńskimi teledyskami- do klubu obowiązuje selekcja i kolejka uistawia się pod wejściem, a 2 wielkich ochroniarzy wprowadza pojedynczo osoby

Reasumując, jak mam byc traktowana w sposób: "kup jak najwięcej i spie!@#..." to ja dziękuję. Nie lubię jak ktoś niegrzecznie odnosi się do mnie i pokazuje swoją wyższość . Wolę miejsca gdzie obowiązuje zasada"klient nasz pan"- chociaż jest coraz mniej takich u nas w mieście