Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XI
Cytat:
Napisane przez b a r b a r a
Kobietki jestem ale pewnie tylko na chwilę bo zaraz mnie wydawali . No to tak . Wczoraj dojechalismy o 23:30 masakryczne zmęczeni . Mała w.sumie dobrze ale ja jestem wściekła jak osa warunki katastrofalne . Bierzaca woda jest i prąd też ale na tym się.kaczy bo syf i nawet mała nie może poraczkpwac . Ten pokój co jest.ładnie wyłączony to mój teść.dla siebie zaklepal. A przyjeżdża w poniedziałek . Nosz szlak trafia . Dziś wszystko ukylam żeby jeść z czystego i mam z głowy .
Jak dam radę to doladuje konto . Dajcie znać jak by się coś działo . Idę Was nadrabiać jak dam radę  chce już do domu do własnego łyżka i działającego internetu i oo Was .
Jak jechałam przez Białystok myślałam o Izie że tak blisko jesteśmy .
Wracamy prawdopodobnie w środę (a ja mak nadzieję że wcześniej)
Kocham Was i tęsknię
---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------
Tasiu ja też ściskam kciuki. Będzie dobrze . Musi być
|
Basiu powiem tyle MASAKRA 
---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------
Sama jestem dzisiaj? TŻ już blisko... kurde ale się cieszę jak jakaś 16tka co czeka na pierwszą randkę 
---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------
Spadam bo TŻ zaraz będzie,spokojnej nocki,odezwę się jutro
|