[sweetbe]

Napisane przez justynalyp

mnie to tak przeraża, że sama z siebie nie chce tych horrorów oglądać.

ja też się tego boje bo będzie to jakby pierwszy poród, bo w pierwszym nawet mi wody nie odeszły, pamiętam ile się naczytałam jak rozpoznać jak wody odchodzą a ja bym się tego itak nie doczekała, a teraz nie wiem jaki będzie poród bo po ostatnich przejściach zmieniałam lekarza, chodz tamten mówił że będzie najpewniej znów cesarka bo na pewno się to powtórzy, a nowy to wogole zapomina, że mam problemy z ciśnieniem i ze miałam cesarkę przez to, podobno od 20 tyg ciśnieni rosnie w ciąży, zobaczymy jak to będzie, bo na razie mi skacze miedzy 160/100 a 100/70
ale puls stały 100

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez bajlaga

Witajcie ciężarówki!
Jestem uspokojona. Ten lekarz stwierdził, że przy takim wyniku (1:266) nie wskazywałby amnio, bo prawdopodobieństwo poronienia przy amnio to 1:50 i mówił, że samemu trzeba się zdecydować czy jest sens, napiszę brzydko, zabić 5 dzieci, by NIBY 'uratować' jedno? Yyy, wiecie co miał na myśli i co ja mam na myśli. Mówił, że to statystyka, że on nie kieruje pacjentek na krew, jeśli na usg jest wszystko jest ok. Obejrzeliśmy młodego na USG w 3d dosyć wielki SIUSIAK dalej obecny
Stwierdziliśmy, że zapominamy o tych wynikach i myślimy optymistycznie. Co ma być to będzie, a wierzymy, że młody to twardziel i będzie zdrowiuteńki. Potem przez całą drogę całowałam Go na wydrukach aaa i młody w brzuchu zaklada noge na nogę! A ja się próbuję tego oduczyć

to bardzo dobre wiadomości!! bardzo się cieszę

ja w 1 ciązy też tak miałam ginekolog stwierdził, że mały ma za małe serce, które za szybko bije, i szukaliśmy echokardiologa płodu a jest ich bardzo mało w PL, wizyta cena kosmiczna, czekaliśmy zapłakani parę dni i na usg okazało się , że jest wszystko w porządku! także najlepiej zawsze wybrać się do innego lekarza nawet droższego