Dot.: Odpoczywanie od siebie....????
moze nie w tym konkretnym przypadku - bo tu mi to raczej wyglada na probe. sprawdzenie Cie w stresowych sytuacjach, takie babskie ' Nie chce Twojej pomocy' Czytaj 'przyjedz szybko bo nie radze sobie'
Wracajac jednak do samego 'odpoczywania od siebie'
Moze czasem trzeba ale nie na zasadzie 'miesiac sie nie widzimy, bzykamy innych i wracamy'
a raczej 'ide na spotkanie z kolezankami, bede wieczorem'
Takie kilka godzin oddechu, meskie/damskie pogaduchy, samotne zakupy duza daja. Chociazby temat do rozmowy...
Mysle, ze ludzie ktorzy sie kochaja nie chca od siebie odpoczywac dluzej niz te kilka godzin, moze paru dni, jesli np wchodzi w gre wyjazd z kolezankami/kolegami/rodzina.
jesli na mysl 'Boze, juppi jedzie, nie bedzie go/jej 5 dni' dostajemy wypiekow radosci to trzebaby sie zastanaowic nad calym zwiazkiem.
|