[misia332]

Napisane przez butterfly20

Anutka gratulacje dla cioci! to musi być przeżycie

A ona rodziła sn czy cc?Bo podobno po 35 rż rzadko zgadzają się na sn, w sumie nie wiem dlaczego jeśli wszystko kobietą i ciążą jest ok?

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------



chyba pomyliłaś wątek

dlatego robią cc, bo są to zazwyczaj długie lata starań o dzieciątko, jest to ciąża wysokiego ryzyka i nikt nie dopuści do tego, aby w czasie porodu sn doszło nie daj Boże do tragedii.

Napisane przez Aaamelkaa

Misia pochwal się brzuszkiem
Pszczouna odnośnie picia,Michaś też nie jest chętny,probuje wszystkiego :brzyd: niekaprk,bidon,butelka ta co mleko pije i wszystko z takim samym marnym skutkiem, sukces powoli odnosi filiżanka,najwygodniej mu z takiej malutkiej,trochę stozkowatej ,ja ją trzymam a Mały siorbie z niej,a jaka ma radoche pije wodę,czasem mocno rozcienczony bobofrut a jak jak i tego nie chce a upal mega to rozcienczam mleko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pochwalę się jak zrobię zdjęcie czyli jutro

Napisane przez papalinka83

no właśnie nic nie kojarzę. no to obie jesteśmy "połamane". Oby szybko przeszło Kiedy jakaś kawka?

jeszcze ja, najprawdopodobniej złamałam mały palec u nogi. Walnełam we framugę drzwi..

Napisane przez Larysa88

serduszko w szczeniaczku uczniaczku nam się nie świeci :/ ciekawe czy da się to jakoś naprawić...

co do bidonów, to zamówiłam ten z tomme tippe z rurką co Bajka pokazywała ale Ola nie kuma (btw Bajka w Twoim też tak ciężko się pije przez tą słomkę? no mocno trzeba ciągnąć i nie wiem czy to jest ok)
powoli już tracę nadzieję że nauczy się pić z czegoś innego niż smoczek, albo od razu będzie kubek po prostu, choć teraz też daje jej łyżeczką...
wczoraj kupiłam też kubusia waterrr i super jest bo niekapek i ustnik fajny, ale Ola też nie czai natomiast troszeczkę czai ustnik z butelki zdrojek, z żywca, ta mała 0,3 z ustnikiem, ale to jest kapek i nie bardzo mogę samej jej dać tą butelkę bo wszystko mokre

nam też sie nie świeci


Dziewczyny dopiero teraz mam czas bo kisze ogórki, tz mi przyniósł rano i wkładam do słoików. ciekawe czy mi wyjdą.