[Mickey1011]

Witam. Tak jak już pisałam w innym wątku- rok temu po pierwszym stosunku z moim chłopakiem wystąpiła u mnie opryszczka w sferze intymnej, jak się później dowiedziałam- wywołana wirusem opryszczki pospolitej typu drugiego (herpes simplex). Od tego czasu na szczęście nie wróciła- chociaż miałam kilka dni temu takie podejrzenie. Mój chłopak jest moim pierwszym partnerem. To on mnie zaraził, dlatego pojawiają się u mnie myśli czy nie powinien wykonać jakiś badań. Już kiedyś mu to sugerowałam, ale się nie zgodził. Stwierdził, że jeżeli coś u mnie się pojawi- pójdę do ginekologa po maści i tabletki i będzie ok. Jednak od kilku dni nie daje mi to spokoju. Czy takie badania mają sens i czy coś zmienią, skoro już jestem zarażona?