[aga99792]

Napisane przez joasia-a

no jakoś trzeba to wymęczyć ja jestem przynajmniej w dobrej sytuacji, promotor zaakceptował mi 18 stron :P a mam biedną koleżankę której na dobrą sprawę odrzucił już 50 stron.. co napisze to jemu się nie podoba ;p
i jak bym sie teraz nie bronila to musiałabym wziąć warunek którykosztuje 1200 zł z seminarium ;p
Dasz radę ja licencjata broniłam 3 tygodnie wcześniej przed innymi, skończyłam szybciutko, miałam z głowy a teraz... :P

p.s. ogólnie to pocieszam się bo tydzień temu widziałam się ze znajomym ode mnie z grupy i... on nawet jeszcze nie zaczął pisać, w sierpniu wszystkie biblioteki zamknięte ale on też chce się teraz bronić

no tak niby to formalnośc ale i tak stres jest przekonujesz żeby we wrześniu się nie bronić. zresztą po to m.in ślub we wrześniu żebym właśnie była juz po obronie